Buenas tardes!
Kiedy obudziłam się dziś rano w telefonie czekała na mnie krótka wiadomość od znajomego (który notabene świetnie gotuje!) z inspiracją i skróconym przepisem na pyszne, a zarazem proste danie. Nie od dziś wiadomo, że to mężczyźni są najlepszymi kucharzami na świecie. Co byśmy nie zrobiły, jak bardzo byśmy się nie postarały, nie zmienimy tego.. i bardzo dobrze!
Mimo, że nie jestem wybitnie utalentowana kulinarnie, bardzo lubię gotować dla bliskich mi osób. W moim domu rodzinnym nie jadało się krewetek, może dlatego nigdy wcześniej ich nie przyrządzałam, a dosłownie kilka razy w życiu zdarzyło mi się jeść je w restauracjach. Okazało się, że danie przygotowuje się w 20 minut, jest proste, i nie wymaga użycia wyszukanych składników.
Potrzebujemy: krewetki (ja kupiłam mrożone), makaron/ryż, masło, białe wino wytrawne, papryczki chili, suszone pomidory, pietruszkę, limonkę, czosnek, odrobinę soli i pieprzu.
Masło i krewetki podsmażamy, dodajemy czosnek, odrobinę soli i pieprzu. Po chwili dodajemy drobno pokrojone papryczki, suszone pomidory, podlewamy winem. Całość dusimy na patelni około 10 minut. Gotowe krewetki podajemy z makaronem lub ryżem, posypujemy pietruszką i sokiem z limonki. Nic prostszego, a smakuje przepysznie!
Stay tuned!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz