piątek, 23 września 2016

40. Nowości kosmetyczne września - rabat na kosmetyki (!) KOBO | CATRICE | MAKEUP REVOLUTION

Od dłuższego czasu rozgląda(ła)m się za dobrze kryjącym, ale zaraz lekkim podkładem. Testowałam, zmieniałam, kupowałam, próbowałam.. i nic. W 100% nie sprawdził mi się żaden drogeryjny podkład, tzw. "wyższa połka" również nie przyniosła nic w pełni satysfakcjonującego. Gdzie leży problem? W konsystencjach. Jeśli podkład jest dobrze kryjący, przeważnie jest też w konsystencji kremowy i bogaty, co oznacza, że chcąc nie chcąc stwarza warstwę na naszej buzi. Nie ważne, jaką ilość nałożymy, ja tę warstwę na swojej cerze czuję (i widzę, o zgrozo!), nawet, jeśli inni pytają mnie, jakiego używam podkładu, bo wygląda dobrze.


Absolutny przełom nastąpił, kiedy wpadł mi w ręce podkład marki Catrice -  HD Liquid Coverage Foundation. Lekki, wodnisty (w tym przypadku to plus!), dobrze kryjący, zastygający do matu (ale takiego "satynowego" matu, nie przesuszając tym samym cery!). Delikatnie przypudrowany przez kilka godzin wygląda nieskazitelnie, po tym czasie wystarczy jeden ruch pędzlem (strefa T) i makijaż na kolejnych kilka godzin wygląda dobrze. Jest dostępny w trzech kolorach, dla mnie idealny jest najjaśniejszy odcień 010, który nie wpada w różowe tonacje.

 Cena - około 28 zł. 
Serdecznie go Wam polecam!


Kolejną nowością, która skradła moje serce już jakiś czas temu jest paleta matowych cieni marki KOBO - Matt Eye Shadow Set. Ze względu na sporą kolekcję palet rozsądek długo nie pozwalał mi jej kupić, aż w końcu natrafiłam na tak atrakcyjną promocję, z którą wcześniej wspomniany rozsądek zwyczajnie nie miał szans. Paleta pięciu cieni nude, z matowym wykończeniem, idealnie napigmentowana i świetna jakościowo. Pokażcie mi kobietę, której nie przyda się taki zestaw!


Cena regularna - 29,99 zł


Ze względu na duże zainteresowanie tą paletą i małą ilość Drogerii Natura w moim mieście, za pierwszym razem nie udało mi się jej dostać. Stojąc przed szafą KOBO spojrzałam na inne palety i mój wzrok przyciągnął zestaw do konturowania na sucho z trzema pudrami. Znając możliwości produktów do konturowania tej marki (kółeczko do konturowania na mokro - klik!) skusiłam się na wersję bez drobinek z dwoma odcieniami brązu oraz jasnym rozświetlaczem, i to zestawienie kolorystyczne okazało się strzałem w dziesiątkę!



 Cena regularna palety: 19,99 zł


Ostatnim ulubieńcem a zarazem nowością jest produkt, który każda uzależniona od makijażu kobieta prędzej czy później kupi choćby ze względu na śliczne opakowanie. Mowa oczywiście o serduszku z linii I heart Makeup! Mamy do wyboru kilka zestawień kolorystycznych, ja skusiłam się na lekko różowy rozświetlacz, który nadaje cerze świeżości i blasku. Stacjonarnie nie jest łatwo dostępne (mi udało się kupić ten produkt w prywatnej drogerii), ale bez problemu można zamówić serducho online.



Cena w drogerii prywatnej: 24,99 zł


A na sam koniec to, co tygryski lubią najbardziej, czyli zniżka na kosmetyki marki KOBO! Do 28.09 w Drogeriach Natura kosmetyki te kupicie z .. 40% rabatem! Dzięki tej promocji moja nowa paleta matowych cieni kosztowała mnie zaledwie 17,99 zł, a zestaw do konturowania 11,99 zł. Więcej informacji znajdziecie na stronie KOBO klik! 





Stay tuned!

wtorek, 20 września 2016

39. Do it yourself - Leny Krawiec cz.3 - wczesnojesienny lookbook z granatowymi spodniami

Jest taka zasada dotycząca mody i kompletowania garderoby, z którą bardzo się zgadzam - ekstrawaganckie dodatki nie muszą być wykonane z najdroższych materiałów, ponieważ przeważnie nosimy je sezonowo, moda na nie przemija i nie odczuwamy ich niższej jakości, ponieważ zwyczajnie nie zdążymy ich "wynosić". To, w co warto zainwestować jeśli chodzi o jakość i wykonanie, to zdecydowanie klasyki. Trencz, marynarka, biała koszula, eleganckie spodnie - tutaj warto postawić na jakość, ponieważ rzeczy te będą nam służyły przez wiele sezonów.


Jakiś czas temu Wasze serca podbiły posty ze zdjęciami projektów Lenego (klik! & klik!). Kombinezony to nie jedyna jego specjalność, dlatego dzisiaj chciałabym zaprosić Was na wczesnojesienny mini lookbook  z najnowszym projektem - klasycznymi spodniami w granatowym kolorze.




Pierwsza stylizacja w całości utrzymana jest w niebieskich odcieniach. Granatowe spodnie idealnie komponują się z bladoniebieską, koronkową bluzką i błękitnymi szpilkami . Dla przełamania stylizacji dodana została kopertówka w kontrastującym kolorze. 







Druga propozycja to połączenie jasnej bluzki z frędzlami, granatowych, klasycznych spodni i brązowych dodatków. Nic nie dzieje się tutaj przypadkowo, i mimo łączenia kilku kolorów i faktur, całość prezentuje się bardzo elegancko. Mamy tu również szczególny element - buty i torebka z tej stylizacji mają.. kilkadziesiąt lat, zostały odziedziczone po babci! Bezcenne pamiątki i dowód na to, że moda wraca.






Trzecia stylizacja to połączenie białej koszuli i granatowych spodni. Brzmi banalnie? Nic bardziej mylnego, wszystko jest kwestią dodatków. Opaska na włosy, oryginalna torebka, błękitne szpilki - całość prezentuje się elegancko, ale z charakterem.


Mam nadzieję, że mój wczesnojesienny mini lookbook przypadł Wam do gustu i pokazał, że jeden klasyczny element może stanowić bazę wielu różnych stylizacji.

Stay tuned!



look nr 1

bluzka - Zara
spodnie - projekt & wykonanie Leny Krawiec
torebka - pamiątka po babci
bransoletka - Mohito
buty - Deezee

look nr 2

bluzka - Zara 
spodnie - projekt & wykonanie Leny Krawiec
torebka - pamiątka po babci
buty - pamiątka po babci

look nr 3

bluzka - Zara 
spodnie - projekt & wykonanie Leny Krawiec
torebka - Mango
buty - Deezee

niedziela, 18 września 2016

38. Do it yourself - CHOKER, najmodniejszy dodatek sezonu jesień / zima 2016

Moda powraca. W tym sezonie najbardziej charakterystycznym dodatkiem będą niewątpliwie chokery, czyli różnego rodzaju zdobione "obroże", noszone bezpośrednio przy szyi. Internet pełen jest propozycji tego typu biżuterii, od klasycznych czarnych "aksamitek" po łańcuszki łączone z rzemykami. 


Przeglądając zdjęcia lookbooków na jesień/zimę 2016 wszechobecne chokery bardzo przypadły mi do gustu. Spodziewałam się, że będą łatwo dostępne w sieciówkach, ale ku mojemu zdziwieniu - wcale nie! W przeciwieństwie do sklepów online, stacjonarnie nie natrafiłam na nic ciekawego. Pozostała mi opcja zamówienia przez internet, ale wtedy musiałabym czekać na przesyłkę kilka dni, a u mnie w kwestii zakupów jest tak - pomysł i realizacja teraz, już, zaraz, cierpliwość nie jest moją mocną stroną.




Przeszło mi przez myśl, że skoro chokery to głównie rzemyki i aksamitki, nic prostszego, jak zrobić to samemu w domu. W pasmanterii kupiłam wstążkę, koronkę, rzemyk, i voila! W kilka minut prosty choker był gotowy.


Na próbę zrobiłam dwa najprostsze chokery, a koszt materiałów potrzebnych do ich wykonania to około 5 zł. Możliwości jest nieskończenie wiele, w najbliższym czasie mam w planie powiększyć kolekcję o kilka dodatkowych łączeń.



A skoro już o do it yourself mowa, przy okazji zakupów w pasmanterii zajrzałam do second handu i kupiłam t-shirt w pięknym, burgundowym kolorze. Ze względu na kołnierzyk, wydaje mi się, że pierwotnie była to męska koszulka, ale w kilka sekund zamieniłam ją w opadającą na jedno ramię, damską bluzkę. To, że nie potrafię szyć nie oznacza przecież, że nie potrafię ciąć! Koszt mojej nowej bluzki to bagatela - 3 zł!  



Pamietajcie, że nawet, jeśli tak jak ja, nie macie specjalnych zdolności manualnych w kwestii szycia, proste do it yourself nie będzie dla Was stanowiło problemu. 

Stay tuned!



ps. Jak zawsze, przy pracy nad postem towarzyszył mi Beso ;-)


wtorek, 13 września 2016

37. Fotograf ślubny #2 - sesja w plenerze

Dzisiaj bez większego wstępu, obrazki z sesji plenerowej, którą wraz z Mają i Sławkiem robiliśmy w zeszłym miesiącu w Poznaniu. O ile na sam ślub mieliśmy piękną pogodę, o tyle na sesji przez większość czasu padał deszcz, ale co tam pogoda, przy tak pięknej Pannie Młodej i zaangażowanym Panu Młodym, nie było to dla nas problemem.




















Mam nadzieję, że uchwycone przeze mnie momenty Wam się spodobają. Mi samej nie było łatwo wybrać, które zdjęcia Wam pokazać, ponieważ mam dużo ulubionych kadrów z tego pleneru. Dziękuję mojej Parze Młodej za zgodę na udostępnienie zdjęć, praca z nimi była czystą przyjemnością!


Stay tuned!