niedziela, 17 lipca 2016

27. Typy sylwetek - "klepsydra", red & black. Elegancka stylizacja, i jak to z tą klepsydrą jest na prawdę.

Każdy kto choć delikatnie interesuje się modą zna podstawowy podział sylwetek kobiecych na kilka typów: gruszka, jabłko, klepsydra, figura chłopięca, czyli modelkowa, itd. Klasyfikacja ta oparta jest na prostej matematyce, więc nie jest problemem samodzielnie stwierdzić, jaką sylwetką jesteśmy. Typy te mają nam pomóc w świadomym dobieraniu odpowiednich fasonów podkreślających nasze atuty i maskujących wady. Zwykło się mówić, że tak jak w makijażu oka staramy się uzyskać kształt migdała, tak w sylwetce dążymy do klepsydry. 


Gdyby jeszcze kilka lat temu ktoś kazał mi wymienić swoje wady, na jednym z pierwszych miejsc pojawiłyby się szerokie biodra. To cecha, której nie pozbędziecie się gubiąc kilogramy, niezależnie od Waszej wagi, jeśli je macie, będziecie je mieć. Musiało minąć sporo czasu zanim nabrałam świadomości, jakim atutem mogą stać się biodra, zwłaszcza, jeśli takiej samej szerokości są również ramiona (czytaj - kolejna "wada", szerokie ramiona!) 


Figura klepsydry charakteryzuje się równowagą w szerokości ramion i bioder, niezależnie od rozmiaru, jaki nosimy. Jeśli różnica w obwodzie na wysokości ramion i bioder nie przekracza 4 cm, możemy mówić o figurze klepsydry. Ze względu na szerokie ramiona i biodra naturalnie tworzy się wrażenie smukłej talii. 


W dzisiejszej, eleganckiej stylizacji to własnie talia gra pierwsze skrzypce. Krótki top w soczystym kolorze malinowej czerwieni oraz ołówkowa, czarna spódnica tworzą elegancki, klasyczny, a zarazem odważny duet. Dopełnieniem jest naszyjnik w złotym kolorze oraz szpilki. 



W kwestii proporcji własnej sylwetki teraz mogę już powiedzieć, że jedyne, czego żałuję to fakt, że polubiłam je tak późno. Praktycznie na każdą okazję jestem w stanie szybko skompletować zestaw, który mimo szerokich bioder (i ramion!) będzie wyglądał dobrze i kobieco.  Nie oznacza to, że nie mam świadomości mankamentów i tego, nad czym trzeba popracować, jednak tak jesteśmy skonstruowani, że przeważnie widzimy w nas wszystko, co złe i boimy się podkreślać nasze atuty. Niech każda z Was spróbuje teraz w pięć sekund wymienić swoje wady, a następnie zalety - mogę się założyć, że tych pierwszych wymieniłyście dwa razy więcej! 


Mam nadzieję, że stylizacja zainspiruje Was do skomponowania własnego zestawu podkreślającego sylwetkę, a post choć odrobinę spowoduje, że spojrzycie na siebie dostrzegając własne atuty.


top z naszyjnikiem - River Island (Portobello Sklep Poznań)
spódnica - Mohito
buty - Melissa Lady Dragon

zdjęcie klepsydry - Fashion Notes; Anna Maksymiuk - Szymańska

Stay tuned!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz