"Gotowe na wszystko" to zdecydowanie mój ulubiony serial. Oryginalny tytuł brzmi "Desperate Housewives", a tłumacząc dosłownie: zdesperowane gospodynie domowe. Łącząc te dwa (trzy) słowa myślę - samo życie. Dlatego w kuchni stawiam na proste i wypróbowane, aczkolwiek pyszne przepisy. Takim sprawdzonym przeze mnie przepisem na ciasto chciałabym się dzisiaj z Wami podzielić.
Beza Pavlova to proste, ale bardzo efektowne ciasto. Całkowity czas przygotowania to około dwie godziny, aczkolwiek większość tego czasu beza spędza w piekarniku, a my możemy zająć się czymś innym. Składniki potrzebne do upieczenia bezy nie są ani wyszukane ani kosztowne.
Będziemy potrzebować:
6 białek
1 szklankę cukru
1 łyżeczkę skrobi kukurydzianej (lub ziemniaczanej, która jest bardziej dostępna)
1 łyżeczkę soku z cytryny
500 ml śmietany kremówki (w przypadku mojej formy serca wystarczy 400 ml)
owoce
Białka ubijamy na sztywno, dodając powoli cukier. Na koniec dodajemy skrobię oraz sok z cytryny, całość miksujemy. Jeśli mamy klasyczną tortownicę, wykładamy ją papierem do pieczenia, w przypadku silikonowej nie ma takiej potrzeby. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do temperatury 180 stopni na 5 minut, następnie zmniejszamy temperaturę do 150 stopni i beza pozostaje w piekarniku przez półtorej godziny. Po upieczeniu zostawiamy uchylony piekarnik do ostygnięcia bezy.
Ubijamy kremówkę (ja dodałam odrobinę cukru pudru) i wykładamy na ostudzoną bezę. Dodajemy owoce wedle pomysłu.
Beza gotowa! Stay tuned!
*przepis (delikatnie zmodyfikowany przeze mnie) pochodzi ze strony Moje Wypieki, znajdziecie go też na blogu kulinarnym Moose's lazy kitchen
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz