Buenas tardes!
Jakiś czas temu świat makijażu oszalał na punkcie konturowania twarzy oraz szeroko pojętego rozświetlenia. Osobą najbardziej kojarzoną z samym efektem konturowania jest oczywiście Kim Kardashian, dzięki której miliony kobiet na całym świecie sięgnęły po produkty do konturowania zarówno na mokro, jak i na sucho. Konturowanie to jednak nie tylko dobrze dobrane tonacjami bronzery. W tym sezonie marki kosmetyczne prześcigają się w kolekcjach proponujących nam produkty do wykonania tzw "strobing make-up" (makijażu rozświetlającego), który odświeża twarz i sprawia, że wyglądamy na wypoczęte.
Włoska marka Collistar nie pozostaje w tyle. W swojej kolekcji wiosna/lato 2016, której bliżej się przyjrzałam, postawiła na dwa dominujące kolory - fuksję oraz orange, ale i na najmodniejsze w tym sezonie rozświetlenie. Efekt strobingu uzyskamy rozświetlając twarz jednym z dwóch proponowanych przez markę produktów gwiazd - dobierając cieplejszą lub chłodniejszą tonację w zależności od naszej urody. Ten produkt od pierwszego użycia skradł moje serce. Odruchowo sięgnęłam początkowo po "różowy rozświetlacz", i ku mojemu zaskoczeniu - lepiej sprawdził się u mnie ten cieplejszy.
Skłamałabym mówiąc, że poza ładnym efektem na twarzy nie liczy się dla mnie opakowanie. Collistar od kilku kolekcji tworząc looki makijażowe podejmuje nietypowe współprace z ikonami włoskości. Tym razem kolekcja powstała we współpracy z niezwykle kobiecym Fiatem 500, dzięki temu na wszystkich produktach z kolekcji mamy logo Fiata 500, a na rozświetlaczu dodatkowo symboliczny samochodzik.
Jedynym minusem jest fakt, że produkty gwiazdy w makijażu Collistar są przeważnie edycjami limitowanymi, dostępnymi przez około pół roku. Marka w Polsce jest dostępna w sieci Perfumerii Douglas na wyłączność. W najbliższym czasie planuję osobny post dotyczący Collistara, w którym przybliżę Wam samą markę oraz kilka ciekawostek z jej historii.
Stay tuned!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz